W dniu dzisiejszym mija dziesiąta rocznica śmierci Jacka Kaczmarskiego barda pokolenia Solidarności.
W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych jedyne w swoim rodzaju pieśni – interpretacje Jacka Kaczmarskiego towarzyszyły chyba wszystkim wydarzeniom, wystąpieniom związanym z walką z komuną w Polsce. Zarówno podczas tzw. pierwszej Solidarności, jak i pod koniec lat osiemdziesiątych gdy wybijaliśmy się na niepodległość dźwięki jego gitary i słowa chociażby niezapomnianych „Murów” pobrzmiewały w całej Polsce skłaniając do refleksji, a przede wszystkim porywając do czynu. Tak było m.in. na KUL kiedy „w czas nocy stanu wojennego” jego koncert (podobnie jak John Baez) pozostanie na zawsze w naszych sercach i pamięci. Rekordy popularności osiągnął program poetycki Mury przygotowany i wykonywany wraz z Przemysławem Gintrowskim i Zbigniewem Łapińskim.
Zdobywca wielu nagród muzycznych i kilku złotych płyt. Odznaczony m.in. Krzyżem Komandorskim i Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Wielu śpiewało i interpretowało jego wykonania i na szczęście trwa to po dzień dzisiejszy. Osobiście polecamy wykonanie „Naszej klasy” w interpretacji naszej koleżanki z Fundacji – Weroniki Szymańskiej; najbliższa okazja już dzisiaj wieczorem o godz. 20. podczas Retrospektywy Festiwali „Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci ” (Dom Kultury LSM ul. Konrada Wallenroda 4a)!

Informacje o Festiwalu Nadzieja im. Jacka Kaczmarskiego

Więcej o Jacku Kaczmarskim TUTAJ