mega888 VII edycja Festiwalu NNW - subiektywna relacja uczestnika

VII edycja Festiwalu NNW - subiektywna relacja uczestnika

W dniach 24 – 26 września odbywała się już VII edycja Festiwalu Filmów Dokumentalnych „Niepokorni, Niezłomni, Wykleci”. Po raz pierwszy Festiwal gościł w nowo otwartym Gdyńskim Centrum Filmowym.
Program tegorocznej edycji był tak bogaty, że nie sposób było uczestniczyć we wszystkich wydarzeniach związanych z Festiwalem. Poniżej garść subiektywnych refleksji i obserwacji z Festiwalu.
Obok filmów konkursowych, były pokazywane ciekawe filmy dokumentalne w ramach „Panoramy”. Wśród tych filmów znalazł się również wyprodukowany przez Fundację Niepodległości film „Notatnik emigranta”. Z widzami spotkał się jeden z twórców tego obrazu i zarazem członek Zarządu Fundacji Niepodległości Piotr Godzina, prezentując również pełny zapis rozmowy ze Zbigniewem Siemaszką, który znajduje się w wydanej przez Fundację Niepodległości książce zatytułowanej "Emigrant"
Niektóre projekcje jak na przykład film „Dama” Mari Dłużewskiej były prawdziwymi wydarzeniami.
Tegoroczna formuła Festiwalu została wzbogacona o nowe elementy . Nowością był konkurs na słuchowiska radiowe, które były prezentowane w najmniejsze, bardzo kameralnej Sali „Goplana”.
Festiwal to nie tylko filmy, to nie tylko słuchowiska. Ważną rolą Festiwalu NNW jest to, że jest miejscem spotkań, forum do dyskusji na temat najnowszej historii Polski, a to z kolei staje się pretekstem do dyskusji o współczesnej Polsce. Festiwal to, coraz rzadsza niestety, okazja do spotkania świadków historii. Już pierwszego dnia odbyła się prezentacja książki Józefa Bandzo ps. „Jastrząb” zatytułowanej „Tak było”. Przypomnijmy, że książka była współwydana przez Fundację Niepodległości. Przed licznie zgromadzoną publicznością Józef Bandzo opowiadał o swoich przeżyciach, a prof. Piotr Niwiński mówił o samej książce.

Pierwszego dnia odbyło się również otwarcie wystawy rysunków Lidii Lwow – Eberle. Stało się to pretekstem do świętowania 95 urodzin Pani Lidii. Życzenia złożył dyrektor Festiwalu Arkadiusz Gołębiewski, a licznie zgromadzeni uczestnicy zaśpiewali… „200 lat”. W ten sposób, mimochodem wspomnieliśmy o kolejnej aspekcie Festiwalu czyli o towarzyszących mu wystawach . Kolejnym takim wydarzeniem było też otwarcie wystawy obrazów Andrzeja Dziubka, który jest znany szerokiej publiczności jako lider zespołu De Press.

Wzruszająca była gala otwarcia. Wręczono na niej pierwsze na tej edycji Festiwalu Sygnety Niepodległości. Taki Sygnet otrzymał pośmiertnie generał Władysław Anders. Sygnet odbierała córka generała Maria Anna Anders a wręczali sygnet Henryk Atemborski i, w imieniu Prezydenta RP Andrzeja Dudy, Katarzyna Adamiak – Sroczyńska - dwa pokolenia osób, którym Polska nie jest obojętna i które na różny sposób Polsce służą.

Wcześniej wspomniane było, że Festiwal to miejsce spotkań. W czasie trzech festiwalowych dni odbyło się bardzo wiele spotkań a pretekstem do tych spotkań obok prezentowanych filmów były również książki związane z tematyką najnowszej historii Polski. Nie uda się wymienić wszystkich zaprezentowanych książek ograniczę się tylko do tych spotkań, w których uczestniczyłem osobiście. I tak Maria Anna Anders prezentowała swoje wspomnienia zatytułowane „Córka generała i piosenkarki”. Działacze zasłużonej Fundacji „Pamiętamy” Grzegorz Wąsowski i Kazimierz Krajewski zaprezentowali swoje książki. Szczególny podziw wzbudza monumentalna praca Kazimierza Krajewskiego ”Na straconych posterunkach” będąca monografią partyzantki na tzw Kresach po II Wojnie Światowej. Ciekawie zapowiadają się książki Teresy Kaczorowskiej „Obława Augustowska” czy ks. Józefa Romana Maja o Łukaszu Cieplińskim. O prezentowanej też na Festiwalu książce Witolda Mieszkowskiego pisaliśmy już wcześniej na naszej stronie. Specyficzną prezentację miał red Piotr Semka, który mówił o bardzo ciekawej ale jeszcze nie wydanej książce „My reakcja – historia emocji antykomunistów w latach 1944 – 1956”. Fragmenty książki czytał w czasie spotkania Jan Pospieszalski. Bardziej współczesne książki byłego funkcjonariusza SB Piotra Wrońskiego zaprezentowało wydawnictwo Editions Spotkania. W tzw. powieściach z kluczem przedstawiał on mechanizmu działania PRL-owskich służb i wchodzenia ich funkcjonariuszy w życie polityczne i gospodarcze III RP.

Festiwal NNW to jednak przede wszystkim filmy. O kilku filmach wspominałem na początku. Na pewno na jurorach i na widzach wrażenie zrobił film „Jaster – tajemnica Hela” o uciekinierze z Auschwitz, żołnierzu AK posądzonym o zdradę. Film „Stella” opowiadał o niezwykłej kobiecie Stelli Zylbersztajn, która doprowadziła swoim uporem i determinacją do przyznania 21 Polakom tytułu „Sprawiedliwy wśród narodów świata”. Ważnym wydarzeniem była prezentacja filmu „Jedwabne” przedstawiającego faktyczny przebieg mordu na Żydach dokonanego przez Niemców i skalę zakłamania wokół tego faktu. Film jest jednym z „pułkowników” III RP, nie pasującym do oficjalnej pedagogiki wstydu.

Wstrząsający był dokument „Urodzona na Zamku” przedstawiający losy Magdaleny Zarzyckiej urodzonej w więzieniu na lubelskim Zamku córki Żołnierzy Wyklętych. Jej matka zmarła przy porodzie a ojciec mógł się nią zaopiekować dopiero gdy opuścił więzienie. Spotkanie po filmie, w którym uczestniczyła również córka pani Zarzyckiej było bardzo emocjonalne i wzruszające.

Na mnie duże wrażenie zrobił, niedostrzeżony przez Jury, film zatytułowany „85625” opowieść straszliwych obozowych losów poprzez namalowane obrazy i animacje.

Forum dyskusyjnym są na każdym Festiwalu NNW, panele dyskusyjne. W tym roku tematem przewodnim była szeroko pojęta polityka historyczna, którą starano się omówić pod różnymi kątami. Niektóre panele jak panele „Polska polityka pamięci” (relacja) i "Kogo obchodzi historia” (relacja cześć pierwsza i druga ) przebiegały w bardzo gorącej atmosferze z żywym udziałem publiczności. A w dyskusji brali udział przedstawiciele najważniejszych instytucji zajmujących się pielęgnowanie naszego dziedzictwa i kształtowaniem polityki (czy polityk?) historycznej jak Łukasz Kamiński – prezes IPN, Robert Kostro – dyrektor Muzeum Historii Polski, Krzysztof Dudek dyrektor Narodowego Centrum Kultury, Karol Mazur z Muzeum Powstania Warszawskiego i inne osoby. Uzupełnieniem tego wątku dyskusji był panel „Rekonstruktorzy historii. Pamięć ma znaczenie”, w którym przedstawiciele organizacji pozarządowych opowiadali o swoich działaniach i priorytetach. W tym panelu wystąpił niżej podpisany wiceprezes Fundacji Niepodległości Przemysław Jaśkiewicz. (zobacz relaczje z panelu  część pierwsza i druga) W oddzielnych panelach rozmawiano na tematy stosunków polsko – żydowskich, problemach emigracji czy o losie kombatantów w III RP.

Nie zabrakło wzruszeń na Gali kończącej Festiwal. O werdykcie jury nie będę się tu rozpisywał a chętnych zapraszam na stronę Festiwalu Oprócz nagród konkursowych wręczano sygnety Niepodległości. Otrzymali je miedzy innymi Stella Zylbersztajn i Henryk Atemborski. "Pancerny", który przyjechał na Festiwal NNW na motocyklu nie mógł powstrzymać łez gdy otrzymał owację na stojąco a sala skandował "cześć i chwała bohaterom". Sygnety otrzymali również kolejni kombatanci z Lublina: Eugenia Kotlińska i Maksymilian Jarosz. W ich imieniu nagrody odebrała Anna Tchórzewska (zobacz przemówienie Anny Tchórzewskiej

Żadna edycja Festiwalu nie może się obyć bez mocnych wydarzeń muzycznych. Można powiedzieć, że tegoroczna edycja została zdominowana przez… Panny Wyklęte. Zaczęła znana ze wszystkich płyt Panien Mona z solowym koncertem hip – hopowym. Po jej występie i tzw Małej Gali, na której wręczono nagrody w konkursie „Młodzi dla historii” oraz w konkursie za stylizacje modowe (kolejna nowość festiwalowa) na plenerowej scenie na pl. Grunwaldzkim pojawił się Maleo Reggae Rockers i Panny Wyklęte dając znakomity dwugodzinny koncert. Natomiast na Gali kończącej Festiwal wystąpiła z solowym koncertem Lilu śpiewając z towarzyszeniem dwóch gitar akustyczne wersje piosenek z płyty „Morowe Panny” oraz z płyt „Panien Wyklętych”. Na gali rozpoczęcia Festiwalu wystąpiła z kolei Katy Carr oraz po raz kolejny już raz Paweł Ruszkowski. Cały Festiwal zakończyła mocnym graniem grupa Contra Mundum występując na plenerowej scenie z utworami z płyty „Cześć i chwała bohaterom”.

W ramach wydarzeń plenerowych można było zakosztować wspaniałej grochówki serwowanej z kuchni polowej rozstawionej na placu Grunwaldzkim. Uczestniczyć w obozie partyzanckim czy już bardziej „zwyczajnie” kupić ciekawe książki.

Festiwal to trwające do późnych godzin nocnych rozmowy i dyskusje w kuluarach i w nadmorskim „Contraście, to spotkania ze wspaniałymi ludźmi.

I już wracając snuliśmy pierwsze plany jak przenieść tę wspaniałą atmosferę do Lublina na kolejną, czwartą już Retrospektywę Festiwalu NNW. Przed nami sporo pracy i duże wyzwanie. A co z tego wyjdzie okaże się wiosną 2016. Zapraszamy już teraz.

Przemysław Jaśkiewicz

Fotorelacja z pierwszego dnia

Fotorelacja z drugiego dnia

Więcej na http://festiwalnnw.pl/o-festiwalu/

 

 

 

2 Pulk Strzelcow Konnych
2 Pułk Strzelców Konnych 
- lekcja historii

2 Pulk Strzelcow Konnych
partner medialny

FE PL na jasne tlo 240

FUNDACJA NIEPODLEGŁOŚCI
ZOSTAŁA UHONOROWANA NAGRODĄ
XXV FORUM EKONOMICZNEGO
W KRYNICY

DLA ORGANIZACJI POZARZĄDOWEJ
EUROPY ŚRODKOWO-WSCHODNIEJ

(2014)



Logo sklep



Nagroda Prezydenta RP 200



GEH



Bohater NKD



rok zolnierzy wykletych

 

Logo RZT

 

300x600 tlo 

raze z ulraina logo3

YouTube logo full color

logoCK

Adam Plakat 1 proc 2018 FB 300x300

PROSIMY O WSPARCIE 1%
DLA CHOREGO DZIECKA
NASZYCH PRZYJACIÓŁ
KRS: 0000037904
CEL: 14622 ADAM WACHOWICZ

Dzięki za pomoc!
Może się przydamy dziecku...