Dragoni 2 Pułku Kawalerii Stanów Zjednoczonych, przebywający w Lublinie w ramach realizowanego marszu taktycznego "Saber Strike" spotkali się 1 czerwca 2016 z mieszkańcami miasta. Prosto z drogi, po przebyciu kilkuset kilometrów z poprzeniego miejsca postoju, transportery opancerzone Stryker z 3 Szwadronu Artylerii 2 Pułku Kawalerii pod dowództwem płk. Derika Holbrooka wjechały na Plac Zamkowy. Amerykański oficer przyjął honorowy meldunek złożony przez podporucznika Kawalerii Ochotniczej z 2 Pułku Strzelców Konnych - Kamila Ciesielczuka, dowodzącego reprezentacyjnym plutonem wystawionym przez 2 PSK oraz 1 Pułk Ułanów Krechowieckich. Następnie amerykańscy dragoni z imponującą sprawnością rozmieścili swoje transportery na placu. Licznie zgormadzeni mieszkańcy Lublina, przybyli w tym dniu ze swoimi dziećmi, mieli okazję z bliska obejrzeć najnowszy sprzęt bojowy elitarnej jednostki armii USA. Pomimo prób zakłócenia porządku przez pikietę przeciwników NATO - spotkanie przebiegło w serdecznej i bezpośredniej atmosferze. Amerykańscy dragoni zapraszali publiczność do wnętrz swoich pojazdów, które - w czasie realizacji marszu o długości ponad 2000 km z baz w Niemczech na poligony w Estonii - stają się dla żołnierzy drugim domem. Polscy kawalerzyści odpowiadali na liczne pytania amerykańskich dragonów, wśród których wielu wyniosło z domu umiejętność jazdy konnej. Wspólne zdjęcie próbowała przerwać gwałtowna ulewa, która na chwilę przepłoszyła z placu widownię - ale nie ułanów i strzelców konnych. Dowodzący amerykańskim oddziałem płk Deric Holbrook skomentował to słowami: "To nie trudności czynią cię silnym, ale to jak się im przeciwstawisz". Amerykański dowódca otrzymał z rąk prezesa Fundacji Niepodległości Przemysława Omieczyńskiego symboliczny prezent - oryginalną polską szablę ułańską, jako wyraz uznania dla najwyższej sprawności dragonów 2 Pułku Kawalerii USA (n/z fot. Mirosław Trembecki). Amerykańskim żołnierzom w imieniu mieszkańców regionu dziękowali za przybycie - Wojewoda Lubelski prof. Przemysław Czarnek oraz Sekretarz Rady Miasta Andrzej Wojewódzki.

Szczególne podziękowania od 2 Pułku Kawalerii USA skierowane zostały do polskich kawalerzystów, którzy zaimponowali amerykańskim sojusznikom swoim wyszkoleniem i umiłowaniem tradycji. Prezes Fundacji Niepodległości i jego małżonka Lucyna Omieczyńska, która jest matką chrzestną sztandaru szwadronu 1 Pułku Ułanów Krechowieckich, otrzymali - z prośbą o przekazanie ułanom i strzelcom konnym - honorowe ostrogi, które w 2 Pułku Kawalerii USA są nadawane w dowód przyjęcia do pułkowej rodziny.