Rocznica zamordowania mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. "Łupaszko"
8 lutego 1951 roku, w mokotowskim więzieniu w Warszawie, został zastrzelony przez komunistów major Zygmunt Szendzielarz ps. "Łupaszko".
Cześć jego pamięci!
Przedwojenny oficer kawalerii, po ucieczce z sowieckiej niewoli podjął w 1940 działalność konspiracyjną. Od jesieni 1943 dowodził legendarną 5. Wileńską Brygadą AK, działającą Brygada na terenach na północny-wschód od Wilna. Prowadziła ona walki zarówno z Niemcami i ich litewskimi sojusznikami, jak też partyzantką sowiecką.
Po akcji "Burza" i fiasku "Operacji Ostra Brama", gdzie sowieci aresztowali żołnierzy AK pomagających w zdobyciu Wilna - mjr "Łupaszko" w lipcu 1944 przeprowadził swoje oddziały na Białostocczyznę. Po rozwiązaniu AK pozostał w konspiracji - odtwarzając 5. Wileńską Brygadę w ramach Armii Krajowej Obywatelskiej.
Od kwietnia 1945 prowadził walki z regularnymi oddziałami Armii Czerwonej i LWP, KBW, NKWD oraz grupami UB i MO. Szczególną uwagę zwracano na likwidację agentów komunistycznych i członków PPR.
We wrześniu 1945 rozformował Brygadę na rozkaz przełożonych. Sam zdecydował się na kontynuowanie walki z komunistami - udał się na Pomorze, gdzie kierował działaniami niewielkich patroli dywersyjnych oraz prowadził akcję propagandową. W wydawanych ulotkach pisał: "Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich (...) My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały Naród (...)."
Na wiosnę 1946 zorganizował ponownie zwarte oddziały, złożone głównie z kresowych żołnierzy - 6. i 5. Wileńską Brygadę. Działały one w Białostockiem, na Podlasiu oraz na Pomorzu, Warmii i Mazurach.
W 1947, wobec nasycenia terenu działania siłami komunistycznymi, "Łupaszko" zwolnił większość swoich żołnierzy i podjął próbę powrotu do cywilnego życia. UB wytropiło go na Podhalu i aresztowało 30.06.1948, osadzając w motowskim więzieniu w Warszawie. Proces "Łupaszki" rozpoczął się 23.10.1950.
Mjr Zygmunt Szendzielarz w czasie procesu nie prosił o łaskę.
Został skazany przez sędziego Mieczysława Widaja na wielokrotną karę śmierci. Wyrok wykonano 8 lutego 1951 r. w więzieniu na Mokotowie. Miejsce pochówku nie jest znane.
Mjr Zygmunt Szendzielarz był kawalerem Krzyża Orderu Virtuti Militari V Klasy. W styczniu 1944 został odznaczony Krzyżem Walecznych.
Wedłu relacji świadków major "Łupaszko" wychodząc z celi na egzekucję pożegnał towarzyszy słowami "Z Bogiem Panowie". Wyszedł z celi "sprężystym krokiem starego kawalerzysty z bardzo podniesioną głową".
W 1993 wszystkie wyroki na mjr. Zygmunta Szendzielarza zostały unieważnione. Uznano je za mord sądowy.
Pośmiertnie, postanowieniem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z 9 listopada 2007 "za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej" został, wraz z dwoma innymi "żołnierzami wyklętymi" - Kazimierzem Kamieńskim i Władysławem Łukasiukiem odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, a przekazanie orderów odbyło się 11 listopada tego samego roku w czasie uroczystości z okazji Święta Niepodległości.