Kolejny pochówek pomordowanych we Włodzimierzu Wołyńskim.
Nie tylko ołowiane chmury, ale i cień przeszłości zaciągnął się 23 września nad cmentarzem we Włodzimierzu Wołyńskim.
Nie tylko pochowanie z czcią i godnością doczesnych szczątków niemalże 1,5 tysiąca zamordowanych przez sowieckie NKWD wyekshumowanych na grodzisku zamku Kazimierza Wielkiego w samym centrum miasta tylko w br. polskich żołnierzy, policjantów – obywateli II RP przywołało moskalski imperializm. Wspomnienie ginących obecnie – ponownie często bezimiennie – z rąk „wielkiego brata” na wschodzie Ukrainy stanowiło ponure memento tej uroczystości.
Był to już 4 coroczny pochówek po powrocie do prac ekshumacyjnych ofiar obu XX wiecznych totalitaryzmów na wspomnianym grodzisku. W tym roku przeniesiono również do wspólnej mogiły pochowanych wcześniej – w 1997 r – polskich żołnierzy, którzy spoczywali do tej pory w centralnej części tegoż cmentarza.
Uroczystość uświetniły poczty sztandarowe WP, m.in. Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej im. 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty oraz Policji. Mniejszą reprezentację niż w poprzednich latach wystawiły Siły Zbrojne Ukrainy ponieważ 51 Brygada Zmechanizowana, której sztab mieści się we Włodzimierzu Wołyńskim praktycznie od początku rosyjskiej agresji walczy na wschodzie kraju.
Stronę polską reprezentowali m.in. Maciej Jankowski (podsekretarz stanu w MON), gen. bryg. Krzysztof Szymański (dyr. Gabinetu Szefa BBN), bp Józef Guzdek (biskup polowy WP), dr Andrzej Kunert (sekretarz ROPWiM), Agnieszka Rudzińska (z-ca Prezesa IPN), Beata Brzywczy (Konsul generalny RP w Łucku), gen. bryg. SG Jarosław Frączyk (Komendant NOSG), Przemysław Omieczyński (Prezes Fundacji Niepodległości) wraz z Małżonką.
Ze strony ukraińskiej obecni byli m.in.: Wołodymyr Wiatrowicz (szef Instytutu Pamięci Narodowej), Swiatosław Szeremeta (szef rządowej komisji ofiar totalitaryzmów – odpowiednika polskiej ROPWiM), Sergij Kudriawcew (z-ca wojewody wołyńskiego), Jewgen Melnik (poseł Rady Najwyższej), Aleksij Złatogorski (szef „Wołyńskich Starożytności”) oraz duchowieństwo prawosławne greko i rzymsko-katolickie.
Przedstawiciele Fundacji Niepodległości chyba jako jedyni (poza ukraińskimi archeologami) odwiedzili również Grodzisko. Zapalając znicze w dołach śmierci zobaczyliśmy jaki jeszcze ogrom pracy czeka to miejsce, aby do końca i jednoznacznie zbadać je oraz wyeksplorować ewentualne kolejne ofiary mordów z okresu II wojny swiatowej. Mamy nadzieję, że ROPWiM oraz reprezentujący ją polscy archeolodzy pod kierownictwem dr. Dominiki Siemińskiej z Torunia (Fundacja Generał E. Zawackiej) nie ustaną w tych wysiłkach. Tym bardziej, że strona ukraińska jest do tego gotowa.
Znamienne słowa – wśród wielu przemów - wygłosił W. Wiatrowicz (szef ukraińskiego IPN):
„Ta pamięć i ból nas jednoczy. Ukraińcy i Polacy to narodu jakie najbardziej ucierpiały od komunizmu i nazizmu To pojednanie potrzebne jest nam nie tylko od czasu do czasu, kiedy wspominamy przeszłość. Jedność jest potrzebna dla naszej przyszłości. Dzisiaj przed naszymi krajami staje ponownie wyzwanie ze Wschodu, znów giną ludzie. Dzisiaj opór złu pragnącemu ponownie zawojować Europę próbują stawić Ukraińcy bohatersko walczący na wschodniej granicy państwa. Oni mając nadzieję nas obronić czują pomoc Polaków – i niestety tylko ich.” (tłumaczenie z nie autoryzowanej wypowiedzi za portalem „Wołyńskich Starożytności).
Z wystąpień – głownie przedstawicieli strony ukraińskiej – płynęła potrzeba, a wręcz konieczność przeciwstawienia się wrażej sile. Apelowano wręcz proszono o większa solidarność i jedność Polski z Ukrainą wobec moskalskiej agresji.
W br. jeszcze 9 października odbędzie się przy istniejącym już polskim memoriale pochówek wyekshumowanych żołnierzy – gł. KOP – z rejonu Szackiego, a także należy pochować żołnierzy WP wydobytych ze zbiorowej mogiły w Gajkach Sytnieńskich (wszyscy są ofiarami walk sowietami z września 1939 r).
Relacje z działań polsko – ukraińskiej ekspedycji we Włodzimierzu Wołyńskim oraz na Wołyniu znajdują się na naszych portalach http://rokzolnierzytulaczy.pl/aktualnosci oraz http://www.fundacja-niepodleglosci.pl, zaś zdjęcia w „Galerii”
Całościowa informacja o tych pracach zostanie zamieszczona w „Kwarcie”.
Jan Fedirko, Fundacja Niepodległości; Lublin 24.09.2014 r.