ŚWIAT SIĘ DOWIEDZIAŁ, NIC NIE POWIEDZIAŁ
Tytuł zawiera fragment "Ballady o Janku Wiśniewskim" kojarzonej ze współczesnymi nam, tragicznymi wydarzeniami z historii Polski, jednak słowa te doskonal oddają to, co Jan Nowak-Jeziorański nazwał największym szokiem (pierwszym z niestety następującego potem pasma), gdy ze strony aliantów zachodnich oskarżono Polaków o niepotrzebne jątrzenie w sprawie zbrodni katyńskiej. Ówczesna prasa brytyjska jednoznacznie – wbrew faktom, ustaleniom międzynarodowej komisji Czerwonego Krzyża – za Kremlem winę przypisała hitlerowcom, a nie NKWD.
Fundacja Niepodległości była już tradycyjnie współorganizatorem lubelskich obchodów rocznicy Zbrodni Katyńskiej (od 23 do 25 kwietnia 2017). Główne uroczystości uczczenia pamięci zamordowanych przez Rosjan w 1940 r. prawie 23 tysięcy jeńców wojennych oficerów Wojska Polskiego, żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza i Żandarmerii Wojskowej, funkcjonariuszy Policji Państwowej i Służby Więziennej oraz innych służb państwa polskiego – elity naszego narodu, miały miejsce w niedzielę 23 kwietnia. Rozpoczęła je Msza św. w kościele Pobrygidkowskim, podczas której poświecono tablice ku czci jednego z oficerów pomordowanych w Katyniu – ppor. Jerzego Jana Burdzińskiego.
Kontynuacja – z ceremoniałem wojskowym – nastąpiła pod pomnikiem Ofiar Katynia przy ul. Głębokiej. Po przemówieniach Prezydenta Lublina, Wicewojewody i przedstawiciela Marszałka Województwa Lubelskiego zabrali głos przedstawiciele młodego pokolenia m.in. członek młodzieżowej rady miasta Lublin, zaś uczennice Gimnazjum nr 7 – opiekującego się pomnikiem – zaprezentowały krótki montaż słowno-muzyczny, recytując m.in. wyjątki z listów jeńców Katynia.
Apel pamięci objął również ofiary katastrofy smoleńskiej – Prezydenta i polskiej elity, którzy 10 kwietnia 2010 r. tragicznie zginęli nieopodal Katynia, zmierzając właśnie tam na obchody 70. rocznicy mordów sowieckich. Po salwie honorowej nastąpiło złożenie kwiatów. Przedstawiciele Fundacji Niepodległości tradycyjnie zapalili biały i czerwony znicz. Podobnie uczynili przedstawiciele naszych rodaków ze Wschodu, potomkowie więźniów sowieckich łagrów i wywózek, którzy goszczą w Lublinie podczas corocznej akcji świątecznej organizowanej przez Urząd Miasta - Pana Józefa Husarza.
W poniedziałek miało miejsce modlitewne spotkanie przy Symbolicznej Mogile Katyńskiej na cmentarzu przy ul. Białej (Lipowej). We wtorek zaś posadzono dąb pamięci ppor. Jerzego Jana Burdzińskiego przy Szkole Podstawowej nr 2 w Lublinie – wydarzenie to zostało objęte Honorowym Patronatem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy.
tekst i foto: Jan Fedirko
Przypominamy wiersz Zbigniewa Herberta – ku czci ofiar Katynia, Miednoje (Rosja) i Bykowni, Charkow (na Ukrainie) oraz innych więzień na kresach m.in. we Włodzimierzu Wołyńskim.
Guziki
[ Pamięci kapitana Edwarda Herberta ]
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
są aby świadczyć Bóg policzy
i ulituje się nad nimi
lecz jak zmartwychwstać mają ciałem
kiedy są lepką cząstką ziemi
przeleciał ptak przepływa obłok
pada liść kiełkuje ślaz
i cisza jest na wysokościach
i dymi mgłą katyński las
tylko guziki nieugięte
potężny głos zamilkłych chórów
tylko guziki nieugięte
guziki z płaszczy i mundurów
Zbigniew Herbert